XXIX Światowy Zjazd i Pielgrzymka Kresowian na Jasnej Górze

Apel Rodzin Ofiar Ludobójstwa do Episkopatów Polski i Ukrainy na Jasnej Górze
Homilia ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski podczas mszy św. w kaplicy NMP w intencji wypędzonych,
poległych i pomordowanych na Wschodzie. Poświęcenie sztandaru Stowarzyszenia
„Wspólnota i Pamięć”. Marsz i Apel Pamięci pokoleń Kresowian. Forum Kresowe.

XXIX Światowy Zjazd i Pielgrzymka Kresowian na Jasnej Górze 2 lipca 2023 r.

[dokumentacja: zdj. i wideo – Józef Wieczorek]

Appendix:

Warszawa – Poznań – Kraków – Lublin – Szczecin – Wrocław – Legnica – Świebodzin – Bytom – Zielona Góra – Rzeszów – Przemyśl –  Toronto

19 czerwca 2023 r.

Nie o zemstę, lecz o pamięć, prawdę i godne pochówki wołają Ofiary Ludobójstwa” 

Apel Rodzin Ofiar Ludobójstwa do Episkopatów Polski i Ukrainy

http://isakowicz.pl/apel-rodzin-ofiar-ludobojstwa-do-episkopatow-polski-i-ukrainy/

Eminencje, Księża Kardynałowie!

Ekscelencje, Księża Arcybiskupi i Biskupi Kościoła Katolickiego Obrządku Rzymsko- i Greckokatolickiego w Polsce i na Ukrainie!

W dniu 15 czerwca 2023 r. w Domu Arcybiskupów w Poznaniu odbyło się spotkanie Jego Ekscelencji Księdza Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Biskupów Polski, z przedstawicielami Rodzin Ofiar Ludobójstwa na Polakach i obywatelach polskich innych narodowości.

Dziękujemy Księdzu Arcybiskupowi Stanisławowi Gądeckiemu za zaproszenie i uważne wysłuchanie naszych relacji i postulatów. Jednym z owoców owego spotkania, które odbyło się po raz pierwszy, jest poniższy apel.

Nam, potomkom i krewnym Ofiar Ludobójstwa, pochodzącym często z rodzin mieszanych, bardzo zależy na szczerym i prawdziwym pojednaniu polsko-ukraińskim. Uważamy jednak, że aby do tego doszło, muszą zostać spełnione następujące warunki.

Po pierwsze, prawda. Dlatego też Ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach Drugiej Rzeczpospolitej powinno być nazwane po imieniu, bez uciekania się do półprawd i eufemizmów typu „tragedia wołyńska”, „zbrodnia wołyńska”, „czystki etniczne” lub „akcja antypolska”.

Powinny być także wspomniane narodowości Ofiar Ludobójstwa, gdyż z rąk członków Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii oraz Ukraińskiej Policji Pomocniczej i ukraińskich pułków policyjnych SS ginęli nie tylko Polacy, ale i Żydzi, Czesi, Ormianie, Romowie i ci sprawiedliwi Ukraińcy, którzy ratowali Polaków. Trzeba też podkreślać, że ludobójstwo miało miejsce nie tylko na Wołyniu, ale także na Polesiu i Lubelszczyźnie oraz w Małopolsce Wschodniej, czyli w dawnych województwach lwowskim, stanisławowskim i tarnopolskim. Czas jego trwania to nie tylko rok 1943, ale lata 1939 – 1947. W wypadku polskich ofiar byli to w zadecydowanej większości mieszkańcy wsi, w tym też księża i siostry zakonne.

Po drugie, ekshumacje i pochówki ofiar. Brak tych pochówków, jak i oficjalny zakaz ekshumacji, wciąż podtrzymywany przez ukraińskie władze państwowe, jest najboleśniejszą raną w relacjach polsko-ukraińskich. Jest też sprzeczny zarówno z konwencjami prawa międzynarodowego, jak i elementarnymi zasadami cywilizacji europejskiej, opartej o wartości chrześcijańskie i zasady prawa rzymskiego. Niezrealizowane od 30 lat obietnice władz obu niepodległych krajów, jaki i ustawiczne usprawiedliwianie się polityków, że to „nie ten czas i nie ten moment”, tylko pogłębia ową ranę oraz zadaje Rodzinom Ofiar dodatkowe cierpienia. Tym bardziej, że w pochówkach innych ofiar, np. Zbrodni Katyńskiej czy Holokaustu Żydów, takich przeszkód nie ma. Przykładem jest cmentarz polskich oficerów pomordowanych przez NKWD w Charkowie.

Zwracamy się więc do Waszych Eminencji i Ekscelencji, aby wspólnie z nami zaapelowały do Prezydentów i Premierów oraz władz parlamentarnych obu krajów w sprawie godnych pochówków wszystkich Ofiar Ludobójstwa. Pochówki te powinny mieć charakter religijny, zgodny z wyznaniem lub obrządkiem Ofiar. Miejsca zagłady winny być oznaczone pamiątkowymi krzyżami, które byłyby nie tylko upamiętnieniem, ale i przestrogą dla przyszłych pokoleń.  

Po trzecie, sprzeciw wobec kultu zbrodniarzy. Wspomniany zakaz pochówku ofiar na Ukrainie połączony jest też z gloryfikacją osób i organizacji, które dopuściły się zbrodni przeciw ludzkości. Z przykrością musimy stwierdzić, że w tej gloryfikacji bardzo często biorą udział biskupi i księża oraz wierni Cerkwi greckokatolickiej oraz niektórych odłamów Cerkwi prawosławnej. Przykładami są święcenia licznych pomników i tablic pamiątkowych, dedykowanych tym, którzy brali czynny udział w mordowaniu Polaków i Żydów lub inspirowali owe zbrodnie.

Eminencje i Ekscelencje!

Bez spełnienia wskazanych warunków nie jesteśmy w stanie wziąć udziału w wydarzeniach, które mają się odbywać pod hasłem „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Co więcej, uważamy, że formuła ta, zaczerpnięta z listu biskupów polskich do niemieckich z 1965 r. nie ma zastosowania w obecnych relacjach polsko-ukraińskich. Od czasu zakończenia II wojny światowej i procesów norymberskich naród niemiecki radykalnie odciął się od zbrodniczej ideologii narodowego socjalizmu. W Niemczech nie stawia się pomników ludobójców, nie gloryfikuje się ich zbrodni i nie zakazuje się pochówków ofiar. Niestety na Ukrainie, co opisaliśmy powyżej, jest dokładnie odwrotnie. W takiej sytuacji wspomniana formuła byłaby tylko pustym gestem, niemającym żadnej wartości.

Jeżeli chodzi o inne tegoroczne upamiętnienia 80. rocznicy Krwawej Niedzieli na Wołyniu, to proponujemy, aby ich patronami byli księża rzymskokatoliccy, pomordowani w czasie odprawiania mszy świętych, oraz ci sprawiedliwi Ukraińcy, którzy ratowali Polaków, a którzy za swoją chrześcijańską postawę zostali zamordowani przez banderowców. Idąc za sugestią abp. Stanisława Gądeckiego, proponujemy jako patrona polsko-ukraińskiego pojednania błogosławionego Grzegorza Chomyszyna, greckokatolickiego biskupa-męczennika ze Stanisławowa, który w przeciwieństwie od arcybiskupa Andrzeja Szeptyckiego przeciwstawiał się nacjonalizmowi ukraińskiemu.

Proponujemy także, aby w dniu 11 lipca o godz. 10.00, w chwili, gdy 80 lat temu mordowano w barbarzyński sposób Polaków zgromadzonych w kościołach na niedzielnych mszach świętych, zabiły dzwony we wszystkich kościołach i cerkwiach. Będzie to hołd oddany współczesnym chrześcijańskim męczennikom.

Z wyrazami szacunku. Szczęść Boże!

List podpisali:

  • Władysław Siemaszko (Warszawa) – Kawaler Orderu Orła Białego, autor publikacji o ludobójstwie Polaków na Wołyniu,
  • Adam Macedoński (Kraków) – Kawaler Orderu Orła Białego, Honorowy Obywatel Miasta Krakowa,
  • Ewa Siemaszko (Warszawa) – Kustosz Pamięci Narodowej, autorka publikacji o ludobójstwie Polaków na Wołyniu,
  • Władysława Poliszczuk (Kanada) – rodem z Wołynia, żona śp. Wiktora Poliszczuka, ukraińskiego autora książek o zbrodniach UPA,
  • Antoni Dąbrowski (Dębno, Zachodniopomorskie) – uratowany jako dziecko z zagłady przez UPA wsi Biłka, woj. stanisławowskie
  • Włodzimierz Dajczak (Budzyń, Wielkopolska) – 3-krotnie postrzelony, udając zabitego przeżył rzeź swojej rodziny dokonanej przez UPA w nocy 26/27 listopada 1944 r. we wsi Białogłowy. woj. tarnopolskie,
  • Józef Maliszewski (Chodzież) – jako 5-letnie dziecko przeżył zagładę wsi Mytnica na Wołyniu,
  • Jadwiga Leśkiewicz (Chodzież) – ocalała z zagłady wsi Chiniówka na Wołynia (zginęła cała jej rodzina),
  • Grażyna Pisklewicz (Świebodzin) – wnuczka małżeństwa Popławskich,  uratowanych jako nieliczni z zagłady przez UPA  Majdańskiej Huty,
  • Krystyna Ogonowska (Lubań) – córka dowódcy Samoobrony AK we wsi Toustobaby, powiat Podhajce, woj. tarnopolskie,
  • Prof. dr hab. Leszek Jazownik (Uniwersytet Zielonogórski) – współorganizator budowy Pomnika-Mauzoleum Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA na Kresach Wschodnich,
  • dr Maria Jazownik (Zielona Góra) – współorganizator budowy Pomnika-Mauzoleum Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA na Kresach Wschodnich,
  • Prof. dr hab. Bogusław Paź (Uniwersytet Wrocławski) – organizator konferencji naukowych i autor publikacji o ludobójstwie na Kresach Wschodnich,
  • Em. prof. zw. dr hab. Bogumił Grott (Uniwersytet Jagieloński) – autor publikacji naukowych o nacjonalizmie ukraińskim i relacjom polsko-ukraińskim,
  • Dr Michał Siekierka (Wrocław) – prezes Stowarzyszenia, Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów
  • Witold Listowski (Kędzierzyn-Koźle) – prezes Patriotycznego Związku Organizacji Kresowych i Kombatanckich,
  • Mjr dr Zbigniew Kopociński (Żary) – Światowy Kongres Kresowian,
  • Małgorzata Gośniowska-Kola (Wschowa) – prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka
  • Janusz Horoszkiewicz (Przeworsk) – Kustosz Pamięci Narodowej, fundator i organizator akcji wznoszenia Krzyży Pamięci na Wołyniu
  • Zbigniew Walczak (Jarocin, Podkarpacie) – wójt gminy Jarocin, przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Wołyńskiego w Domostawie,
  • Jan Skalski (Bytom) – prezes Światowego Kongresu Kresowian
  • Danuta Skalska (Bytom) – redaktor „Lwowskiej Fali” w Radio Katowice
  • ppłk dr Krzysztof Szczur (Szczecin) – prezes Towarzystwa Miłośników  Lwowa i Kresów Południowo- Wschodnich im Andrzeja Przewoźnika w Szczecinie wraz z Klubem Wicynian,
  • Stanisław Szarzynski (Przemyśl) – prezes Stowarzyszenia Pamięci Polskich Termopil i Kresów. im. Ks. Bronisława Mireckiego,
  • Dr hab. Andrzej Zapałowski (Uniwersytet Rzeszowski) – radny Miasta Przemyśla, autor publikacji o zbrodniach OUN-UPA,
  • Bogdan Stanisław Kasprowicz (Bytom) – prezes Instytutu Lwowskiego Warszawie, przedstawiciel Ormian w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych
  • Grzegorz Waśniowski (Kanada) – prezes Stowarzyszenie Józefa Piłsudskiego’” Orzeł Strzelecki”
  • Andrzej Mosiejczyk (Prabuty) – prezes Prabuckiego Stowarzyszenia Kresowian
  • Edward Bień (Dzierżoniów) – honorowy prezes Stowarzyszenia Kresowian w Dzierżoniowie
  • Florian Kuriata (Dzierżoniów) – prezes Stowarzyszenia Kresowian w Dzierżoniowie
  • Tadeusz Szewczyk (Kłodzko) – prezes Stowarzyszenia Kresowian Ziemi Kłodzkiej
  • Piotr Szelągowski (Poznań) – prezes Wielkopolskiego Stowarzyszenia Kresowian
  • Zdzisław Koguciuk (Lublin) – przewodniczący Obywatelskiej Inicjatywy Budowy Pomnika Pomordowanych na Wołyniu
  • Dr Leon Popek (Lublin) – prezes Towarzystwa Przyjaciół Krzemieńca i Ziemi Wołyńsko -Podolskiej,
  • Wacław Kondrakiewicz (Świebodzin) – dokumentalista,  współorganizator budowy Pomnika Nekropolii Kresowych w Świebodzinie
  • Dr hab. Włodzimierz Osadczy (Lublin) – prof. PANS w Chełmie – prezes Stowarzyszenia Instytut Pamięci i Dziedzictwa Kresowego
  • Dr Lucyna Kulińska (Kraków) – autorka publikacji naukowych o nacjonalizmie ukraińskim
  • Czesław Laska (Zielona Góra) – prezes Stowarzyszenia Pamięć Polskich Kresów w Zielonej Górze
  • Dr Tadeusz Samborski (Legnica) – prezes Stowarzyszenia Kulturalnego „krajobrazy”, organizator upamiętnień Ofiar UPA
  • Dr Paweł Wróblewski (Wrocław) – wicedyrektor Instytutu Filozofii Uniwersytetu Wrocławskiego
  • Mirosław Kowzan (Chodzież) – wiceprezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Pile, autor książek o tematyce kresowej
  • Przemysław Lasota (Chodzież) – prezes Chodzieskiego Stowarzyszenia Patriotycznego
  • Paweł Zdziarski (Warszawa) – prezes Stowarzyszenia „Wspólnota i Pamięć”, organizator akcji „Wołyń na Powązki”
  • Tadeusz Nowacki (Korfantów) – wiceprezes Patriotycznego Związku Organizacji Kresowych i Kombatanckich
  • Małgorzata Nowak (Warszawa) – prezes Klubu Stanisławowian,  oddziału stołecznego Towarzystwa Miłośników Lwowa,
  • Zygmunt Krzemień (Grudziądz) – Prezes Towarzystwa Miłośników Kresów Wschodnich w Grudziądzu,
  • Krzysztof Alwast (Kanada) – współautor publikacji „Kresowianie za Oceanem”
  • Maciej Wojciechowski (Kraków) – dokumentalista, reżyser
  • Józef Wieczorek (Kraków) – Świadek Historii, dokumentalista
  • Tadeusz Arciuch (Warszawa) – dokumentalista, reżyser
  • Teresa Tomsia (Poznań) – poetka, autorka prozy dokumentalizowanej „Dom utracony, dom ocalony”
  • Joanna Aleksandra Biniszewska (Warszawa) – organizatorka Muzeum Lwowa i Kresów w Kuklówce
  • Grzegorz Podwójny (Dębno, Zachodniopomorskie) – prezes  Zarządu Stowarzyszenia Kresy Wschodnie Dziedzictwo i Pamięć o/ Dębno, autor pieśni kresowych,
  • Edward Skiba (Smardzów k. Wrocławia) – Radny Powiatu Wrocławskiego, organizator upamiętnień Polakach zamordowanych przez UPA w Baryszu (woj. tarnopolskie),
  • Maciej Ciesielski (Mława) – muzyk i autor tekstów upamiętniających Polaków pomordowanych na Wołyniu
  • Jan Jakub Paluch (Bytom) – prezes Fundacji im. Jana Palucha ze Lwowa
  • Mirosław Wielgus (Majdan Obleszcze, Lubelskie) – dowódca Grupy Rekonstrukcyjno-Historycznej im. płk Tadeusza Zieleniewskiego
  • Wiesław Bobkowski (Choczewo, Pomorskie) – Stowarzyszenie im. kpt. Antoniego Rymszy ps. Maks.
  • Tadeusz Isakowicz-Zaleski (Radwanowice) – Kustosz Pamięci Narodowej, kapelan środowisk kresowych

Upamiętnienie ofiar niemieckich obozów koncentracyjnych

Upamiętnienie ofiar niemieckich obozów koncentracyjnych
KL Ravensbrück, Dachau, Sachsenchausen

78.rocznica oswobodzenia obozów
Kraków, 27 kwietnia 2023 r.

[dokumentacja: zdj. i wideo – Józef Wieczorek]

relacja Archidiecezji:

MSZA ŚW. W INTENCJI OFIAR NIEMIECKICH OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH RAVENSBRÜCK, SACHSENHAUSEN I DACHAU

W XIII rocznicę pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich

W XIII rocznicę pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich

Kraków, 18 kwietnia 2023 r.

[dokumentacja: zdj. i wideo – Józef Wieczorek]

Relacja Archidiecezji Krakowskiej

https://diecezja.pl/aktualnosci/abp-marek-jedraszewski-dzialalnosc-prezydenta-lecha-kaczynskiego-wyrastala-z-patriotyzmu-opartego-na-chrzescijanskich-fundamentach/

Jak krakowianie pamiętają o tragedii smoleńskiej

Jak krakowianie pamiętają o tragedii smoleńskiej

XIII Biało-Czerwony Marsz Pamięci

Kraków, 10 kwietnia 2023 r.

[dokumentacja: zdj. i wideo – Józef Wieczorek]

Dla porównania:

Biało-Czerwony Marsz Pamięci w Krakowie – 10 kwietnia 2011

https://wkrakowie.wordpress.com/2011/04/11/bialo-czerwony-marsz-pamieci-w-krakowie-10-kwietnia-2011/

XI Biało-Czerwony Marsz Pamięci w 11 rocznicę Tragedii Smoleńskiej – Kraków A.D. 2021

78. rocznica pierwszej powojennej inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Jagiellońskim 19 III 1945 r.

  1. rocznica pierwszej powojennej inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Jagiellońskim 19 III 1945 r.

Kraków, 20 marca 2023 r.

[Dokumentacja: zdj. i wideo – Józef Wieczorek]

Kraków, dnia 20 marca 2023 r.

Szanowni Państwo!

            Wspominamy dziś wielkie święto sprzed 78 lat, a mianowicie pierwszą  po ustaniu okupacji niemieckiej, wyjątkowo radosną inaugurację roku akademickiego na Uniwersytecie Jagiellońskim, która odbyła się w uroczystość św. Józefa, 19 marca 1945 r.  Wyznaczenie daty tego symbolicznego otwarcia uniwersytetu na dzień patrona Krakowa świadczy o randze i znaczeniu tego wydarzenia dla wszystkich ówczesnych mieszkańców miasta.

            Znajdujemy się przy tym w historycznym miejscu, które bardzo mocno związane było z dziejami tajnego nauczania. To właśnie w Pałacu Arcybiskupim przed 79 laty, w czasie zaostrzonego terroru niemieckiego i jego kulminacji w postaci represji „czarnej niedzieli” 6 sierpnia 1944 r. (a więc tuż po wybuchu Powstania Warszawskiego), po których Niemcy w masowych łapankach uwięzili i wywieźli do obozów koncentracyjnych lub rozstrzelali około 8 tysięcy młodych mężczyzn, swe schronienie na początku sierpnia 1944 roku znalazło jedenastu alumnów konspiracyjnego Seminarium Duchownego. W kolejnych miesiącach dołączyło do nich jeszcze kilku kolegów. Wszystkich łączyło to, że swe powołanie i drogę do kapłaństwa odnaleźli już po wybuchu wojny, a zatem wtedy, gdy okupant niemiecki zakazał legalnego kształcenia na poziomie uniwersyteckim, w tym teologii. O ile jednak dotychczasowi klerycy mogli, choć z trudem, oficjalnie kontynuować naukę w niektórych seminariach, to przyjmowanie nowych kandydatów do kapłaństwa było surowo zabronione.

            W tej sytuacji w 1941 roku jeden z największych autorytetów Krakowa i Polski czasów okupacji, „Książę Niezłomny” metropolita krakowski Adam Sapieha zadecydował o uruchomieniu w Seminarium Duchownym w Krakowie konspiracyjnej formy studiów teologicznych. Większość z dwunastu kryptokleryków przebywała więc pod opieką proboszczów na niektórych plebaniach, zaś nieliczni pracowali fizycznie, mieszkając w swoich rodzinnych domach – wśród nich był Karol Wojtyła, który wstąpił do tajnego seminarium w październiku 1942 roku. Takie studiowanie w trybie zaocznym – podobnie jak w przypadku osób świeckich z innych kierunków tajnych studiów – było okupione wielkim wysiłkiem, studiowali bowiem w drodze samokształcenia, samodzielnie przygotowując się ze skryptów i podręczników, jedynie egzaminy składali potajemnie u profesorów. Dodatkowo trzeba było pracować, a niebezpieczeństwo dekonspiracji było bezustanne. Represje zaostrzyły się po wybuchu Powstania Warszawskiego. 9 sierpnia, gdy Niemcy ponownie urządzili masową łapankę, tym razem na Dębnikach, Karol Wojtyła cudem uniknął aresztowania, gdy policja wtargnęła do domu na ul. Tynieckiej 10, szczęśliwie omijając jego mieszkanie. Tego szczęścia nie miał jednak śp. kleryk Feliks Zachuta, który wstąpił do seminarium w tym samym roku co Wojtyła, ale zginął tragicznie rozstrzelany w publicznej egzekucji w więzieniu na Montelupich w końcu maja 1944 roku.

            I to właśnie z obawy o kolejne masowe aresztowania książę metropolita Adam Sapieha postanowił, że bezzwłocznie należy zadbać o bezpieczeństwo 11-osobowej grupki tajnych alumnów. Zawezwał ich więc do siebie i umieścił w tajemnicy przed Niemcami w swojej rezydencji biskupiej, mówiąc „Nie będziemy już dłużej czekać na zezwolenie władz niemieckich na otwarcie seminarium. Odtąd jestem waszym rektorem. Zaufamy Opatrzności Bożej. Nic nam się nie stanie”. Zamieszkali najpierw w oficynie z wejściem od ul. Wiślnej, a potem tajni alumni przenieśli się do dwu, zamienionych naprędce na pokoje mieszkalne, salonów na pierwszym piętrze Pałacu Arcybiskupiego. Jednym z nich była dzisiejsza Sala Okna Papieskiego. Wspólne zamieszkanie było też okazją, by po kilku latach studiowania w ukryciu i rozproszeniu, wreszcie wzajemnie się poznać i zacząć regularne, acz wciąż nielegalne studia seminaryjne. Normą było wspólnotowe, uroczyste obchodzenia świąt kościelnych  i tak np. wielu z ówczesnych kleryków do końca życia wspominało krasomówczy występ Karola Wojtyły w dniu 8 grudnia 1944 r., gdy podczas akademii na uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP wyrecytował on w brawurowy sposób Litanię do Matki Boskiej Cypriana Kamila Norwida, czyniąc pożytek z talentu aktorskiego rozwijanego w konspiracyjnym Teatrze Rapsodycznym Mieczysława Kotlarczyka.

            Po zakończeniu okupacji w marcu 1945 r. dotychczasowi „kryptoklerycy” mogli już jawnie kontynuować naukę jako oficjalni studenci Wydziału Teologicznego UJ. Gdy po wyzwoleniu Bratnia Pomoc Studentów UJ, pełniąca rolę samorządu studenckiego, wezwała uczestników tajnego nauczania do ujawnienia się, starosta tajnego kompletu teologicznego zgłosił skład 18 osób, a Karol Wojtyła jako jego reprezentant został wiceprezesem „Bratniaka”.

            I to takie właśnie motywy – chęć zapewnienia bezpieczeństwa tajnym alumnom seminarium duchownego wobec zaostrzenia represji przez niemieckiego okupanta – były bezpośrednim powodem zamieszkania tzw. kryptokleryków w pomieszczeniach Pałacu Arcybiskupiego. Liczący wówczas już 77 lat arcybiskup Sapieha wykazał się nie tylko powszechnie przypisywaną mu cechą – niezłomnością charakteru, dzięki której stanowił oparcie dla całego społeczeństwa polskiego podczas ciemnej nocy okupacji niemieckiej – ale również roztropnością. Być może to dzięki niemu Karol Wojtyła ocalał z wojennej pożogi, unikając losu swojego zamordowanego przez Niemców kolegi z tajnego seminarium. Po latach sam Ojciec Święty Jan Paweł II wspominał, podczas pielgrzymki do Polski 16 czerwca 1999 roku, postać Księcia Niezłomnego: „Lata płyną naprzód, już wielu nie pamięta księcia kardynała Adama Stefana Sapiehy. Ci, którzy pamiętają tak jak ja, mają obowiązek przypominać, aby ta wielkość trwała i tworzyła przyszłość narodu i Kościoła na tej ziemi. Bóg Ci zapłać, Księże Kardynale, za to czym byłeś dla nas, dla mnie, dla wszystkich Polaków strasznego okresu okupacji”.           

Jako Stowarzyszenie NE CEDAT ACADEMIA, powołane, by dbać o pamięć i prawdę historyczną o wydarzeniach II wojny światowej: o terrorze i zbrodniach niemieckich oraz sowieckich okupantów ziem polskich, jak również o bohaterskiej i niezłomnej postawie Polaków wobec zła, które ich spotkało, a w szczególności środowiska akademickiego lat 1939-45, mając na uwadze także kształtowanie młodego pokolenia Polaków, stanowczo sprzeciwiamy się szkalowaniu dobrego imienia dwóch wielkich postaci tak bardzo zasłużonych dla ruchu oporu przeciwko okupacji niemieckiej, w tym dla rozwoju tajnego kształcenia teologicznego, jak kardynał Adam Stefan Sapieha – twórca tajnego seminarium oraz jego alumn Karol Wojtyła, a dziś św. Jan Paweł II. Sugerowanie, iż postawa Księcia Kardynała wobec tajnych seminarzystów mogła mieć inne podłoże niż rzeczywista walka o rozwój stanu duchownego w obliczu tragicznych

wydarzeń II wojny światowej, w wyniku której zginęło blisko 3 tys. polskich duchownych, a więc prawie 20 proc. przedwojennego duchowieństwa, nie jest podparte żadnymi realnymi dowodami. W świetle dostępnej wiedzy historycznej należy je odbierać wyłącznie jako nieudaną próbę zdyskredytowania autorytetu moralnego zarówno kardynała Sapiehy – Księcia Niezłomnego, jak i jego największego wychowanka:  Karola Wojtyły, późniejszego papieża świętego Jana Pawła II.

       

            Nie zgadzamy się również na manipulacje skutkujące fałszywymi oskarżeniami wobec biskupa Karola Wojtyły sprawującego urząd Metropolity Krakowskiego. Oparcie stawianych Mu zarzutów na insynuacjach, domniemaniach i z góry założonych tezach nie tylko zaprzecza regułom warsztatu historycznego i dziennikarskiego, ale jest przede wszystkim działaniem wbrew prawdzie, albowiem źródłami, które posłużyły do skonstruowania tych fałszywych oskarżeń były głównie materiały komunistycznych służb UB i SB, które w tamtych czasach za jeden z podstawowych celów stawiały sobie walkę z Kościołem Katolickim. Wobec takich metod, odległych od uczciwego i rzetelnego dochodzenia do prawdy, do którego św. Jan Paweł II zawsze nawoływał środowisko akademickie, jak choćby w czerwcu 1997 roku w Kolegiacie św. Anny podczas pamiętnego spotkania z polskimi profesorami, my jako stowarzyszenie będące częścią wspólnoty Universitas nie możemy przejść obojętnie. Non possumus!

                                                           W imieniu Zarządu

                                               Maria Gracja Krzyżanowska

                        Wiceprezes Stowarzyszenia NE CEDAT ACADEMIA